Złość to niezwykle narzędzie. Jak widać wyżej, może nam mówić o wielu istotnych rzeczach.
📍 złość to uczucie – jak każde z uczuć nie jest ani dobra, ani zła. Jest nam potrzebna. Gdyby tak nie było, już dawno zniknęłaby z życia w wyniku ewolucji.
📍 złość to informacja – pojawia się, gdy któryś z naszych obszarów do obrony zostanie zagrożony (obrona siebie i swoich najbliższych, swojej niezależności, tego, w co się wierzy oraz swoich praw)
📍 złość skłania do działania, ale go nie wybiera – wybór naszego działania nie należy do złości, ale do OSOBY. Jesteśmy osobami zdolnymi do podejmowania decyzji i odróżniania dobra od zła. Niestety czasami kontrole przejmuje „gadzi mózg” i wtedy reagujemy odruchowo walką albo ucieczką.
📍złość wywołuje skutki – złość nas informuje, daje siłę, zmusza do działania. Jednoczenie nie decyduje jakie kroki zostaną podjęte. Każdy z nas w sytuacji trudnej wybiera inne ścieżki, podejmuje inne decyzje i szuka odmiennych sposobów na rozwiązanie sytuacji.
📍zmusza do analizy tego, co się stało – po trudnej sytuacji napięcie opada. Można wtedy zabrać się za przeanalizowanie mechanizmu działania złości.
📍domaga się wyciagnięcia wniosków na przyszłość – jako ludzie cały czas się uczymy. Wyciągamy wnioski z różnych sytuacji. Nabieramy do siebie zaufania (oczywiście nie każdy 😉). Przeżywając złość możemy szukać dróg jak w przypadku następnej sytuacji postąpić, aby nam i innym było łatwiej.
Każda złość jest o czymś.
O czymś nas informuje.
Również ta dziecięca 👶🏻
Źródło: „Za zasłoną złości” E. Zubrzycka